wtorek, 15 lutego 2011

Oszczędzanie- 10% w skali życia

Nie dawno pisałem na swoim blogu o wspaniałym potencjale zarabiania jaki posiada procent składany, aby jednak dać szansę uwolnienia tego potencjału musimy mieć przecież jakiś kapitał.

Wiele osób swoją część zarobków odkładaną na inwestycje wyznacza na poziomie 10%, ja robię tak chyba że, uda mi się osiągnąć zyski większe niż się spodziewałem a to często zdarza się w moim przypadku w programach partnerskich złotych myśli oraz na zakładach bukmacherskich ponieważ traktuje je jako dochód dodatkowy, dlatego zarobki w tych programach [nie są małe] przeznaczam na dodatkową inwestycję. W tym momencie odwołam się do kalkulatora procentu składanego który pokazywałem przy wpisie o procencie składanym, łatwo z niego policzyć że przy minimalnej krajowej płacy netto [ na ręke 1056zł ] odkładajac 10% miesięcznie czyli 105zł przez 40 lat na lokacie 5% [jest to swoiste minimum ponieważ jeśli jesteś moim czytelnikiem wiesz że istnieją formy inwestowania o wiele lepszych oprocentowaniach ] po 40 latach nazbiera nam sie ponad 125 tyś. zł!!!



Według mnie to jest ewenement bo 10% nie odczuwasz aż tak mocno, pieniądze odkładasz na lokate której nie musisz pilnować tak jak np kursu giełdowego a po X latach masz niesamowity dopływ pieniedzy!

10% pamiętaj, jedyna 10% zmieni twoje życie jeśli tylko dobrze nim pokierujesz!

P.S symulacja została zrobiona przy najniższej krajowej 1056zł, pomyśl ile możesz odłożyć jeśli zarabiasz 1500, 2000, 3000 tysiące złotych?

Jeśli nie zarabiasz wystarczająco pieniędzy na etacie możesz podreperować swój budzet domowy za pomocą zarabiania w internecie razem ze mną zapraszam => zarabiaj ze mną lub zapisz się na darmowy kurs zarabiania przez internet

3 komentarze:

  1. Jeżeli lekko ponad 100 tys. uważasz za dorobienie się to wybacz. Lekko mijają się nasze terminy. Tak naprawdę jaka to kwota te 100k? To są grosze w porównaniu do możliwości inwestycyjnych nawet z głupiej stówy miesięcznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem czy dobrze zrozumiałeś mój wpis :) Tutaj chodzi o minimalny zarobek który można osiągnąć na lokacie, ja nie uważam tego za szczyt marzeń twierdze tylko że osoba która nie koniecznie chce inwestować bo np ma stracha może sobie pomuc na emeryturze. Zgadzam się natomiast że zyski nie poruwnywalnie większe będą przy inwestycjach, udanych.

    OdpowiedzUsuń
  3. polecam zakup słownika ortograficznego za zaoszczędzone pieniądze - jak również uwzględnienie inflacji w swoich prognozach

    OdpowiedzUsuń